#myStart@Axpo – Poznaj historię Krzysztofa

Krzysztof Włodyga – Originator w Axpo Polska

Krzysztof dołączył do Axpo 6 lat temu jako młodszy specjalista w dziale Operations Origination. Następnie został specjalistą, a później zdecydował się na migrację do działu Origination, gdzie obecnie pracuje na stanowisku Originator i obsługuje największych klientów Axpo. Prywatnie – niezmordowany tata 2 małych córeczek, pasjami czytający krótkie książeczki z obrazkami i bawiący się na podłodze klockami Lego. W wolnej chwili gra w piłkę nożną, śpi i planuje kolejną podróż w rejony śródziemnomorskie.

Jak trafiłeś do Axpo?

Z wykształcenia jestem inżynierem i skończyłem Politechnikę Warszawską. Na energetykę otworzyłem się w trakcie stażu badawczego w Veolii, podczas którego pisałem pracę magisterską o działaniu warszawskiej sieci ciepłowniczej. Po jego zakończeniu szukałem pracy w międzynarodowej firmie, która dałaby mi możliwość rozwinięcia się w trochę innych kierunkach niż te, które były poruszane na studiach – tworzenie projektów sieci gazociągowych lub sprzedaż centrali chłodniczych nie do końca mnie przekonywało. W tym czasie natrafiłem na ogłoszenie Axpo – firma zajmująca się zieloną energią szukała juniora do zespołu Operations Origination. Niewiele zrozumiałem z treści ogłoszenia i właśnie dlatego mnie tak zaciekawiło :) Lubię iść pod prąd i nie bałem się spróbować czegoś innego niż wszyscy moi znajomi, którzy w mniejszym lub większym stopniu zostali w branży inżynieryjnej. Dodatkowo okazało się, że firma ma zasięg międzynarodowy, co potencjalnie dawało szerokie spektrum możliwości.

Czym przyciągnęła Cię spółka? Dlaczego zdecydowałeś się rozpocząć swoją zawodową przygodę właśnie z Axpo?

To nowoczesna firma funkcjonująca w ciekawym otoczeniu rynkowym. Rozmowy rekrutacyjne, między innymi z dyrektorem zarządzającym Grzegorzem Bilińskim oraz Alicją Piątek z ówczesnego działu SME, przekonały mnie, że rodzi się tutaj coś bardzo interesującego i warto być tego częścią. Wisienką na torcie było poznanie Edity Alimanović, z którą do dziś mam niepowtarzalną relację. To, że mogłem pracować z nią przez dłuższy czas i uczyć się odpowiednich standardów, ukształtowało mnie jako osobę oraz pracownika i było jednym z najważniejszych zdarzeń na mojej zawodowej drodze.

Niekiedy dzieją się w życiu rzeczy nieoczekiwane i według mnie taką było rozpoczęcie pracy w Axpo. Otworzyło mi to ścieżki rozwoju, o których istnieniu jeszcze wtedy nie miałem nawet pojęcia. Tym bardziej, że Axpo jest organizacją, która naprawdę stawia na rozwój pracownika – daje szerokie możliwości rozwoju i nie tylko nie wzbrania, ale wręcz zachęca do sprawdzenia się w nowych obszarach i nabrania kolejnych doświadczeń. A jeśli w firmie nie ma takiej przestrzeni, w której chciałbyś się rozwijać, Axpo potrafi stworzyć taki obszar dla pracownika! Poza możliwościami rozwoju ważnymi zaletami są dla mnie poczucie stabilności, jakie daje dołączenie do międzynarodowej grupy, i wysoka kultura organizacyjna wypracowana na podstawie know-how z różnych rynków zapewniająca najwyższe standardy w zakresie relacji pracownik-pracodawca. Bycie zatrudnionym w Axpo oznacza, że pewna grupa ludzi Ci zaufała i nie zmienią tego jeden czy dwa błędy, które są naturalnym elementem procesu uczenia się i mogą zdarzyć się każdemu.

Jak wyglądały Twoje pierwsze kroki w Axpo i czym zajmujesz się dzisiaj?

Początki nie były łatwe – nie do końca rozumiałem branżowy język, w którym do mnie mówiono, nie mówiąc już o merytoryce moich pierwszych zadań. Z każdym dniem było jednak łatwiej – również dzięki grupie naprawdę wspaniałych ludzi, których tu poznałem. Okazało się, że wszystkiego można się nauczyć, a najważniejszą kwestią jest własna inicjatywa, ciekawość i chęć zrobienia więcej niż wymagane minimum.

Tak jak wspomniałem, zaczynałem od pracy w zespole Operations Origination, gdzie poznałem specyfikę kontraktów PPA oraz umów na dostawy energii elektrycznej i gazu, co było doskonałą nauką, patrząc z obecnej perspektywy. Dziś jestem w zespole Origination, który prowadzi Paweł Wierzbicki. Miałem przyjemność podglądać w pracy najlepszych specjalistów m.in. takich właśnie jak Paweł, Mateusz Marczewski czy Anna Szarkowska i z czasem przy ich wsparciu zacząłem samodzielnie prowadzić różne projekty. Obecnie jestem odpowiedzialny za negocjacje umów z producentami zielonej energii w Polsce oraz umów na dostawy energii i gazu do największych przemysłowych odbiorców – uzgadniam warunki komercyjnych struktur zakupowych lub sprzedażowych w ramach przetargów lub istniejących relacji z naszymi Klientami. Jest to praca dająca bardzo dużo satysfakcji i pozostawiająca elastyczność w doborze indywidualnej strategii dla każdego klienta. Czasami bywa stresująca i z pewnością wymaga czujności, ale właśnie przez to jest nieustannym wyzwaniem, a chyba o to w tym chodzi, prawda? :)

Chyba tak :) Masz jakąś radę dla osób, które dopiero stawiają pierwsze kroki na ścieżce kariery?

Podstawową kwestią jest otwarty umysł i chęć nauki. Należy zadawać jak najwięcej pytań, ale też samodzielnie szukać zrozumienia szerszego kontekstu danego zagadnienia. Bardzo często pomaga to w codziennej pracy i niesamowicie rozwija. Po drugie, warto być szczerym ze swoimi przełożonymi. Ja zawsze byłem i nigdy na tym nie straciłem. Co więcej, kiedy potrzebowałem odmiany w pracy i chciałem zmienić zakres swoich obowiązków, otwarcie porozmawiałem o tym z przełożonym, a firma znalazła dla mnie odpowiednią przestrzeń, w której mogłem się dalej rozwijać. Naprawdę warto rozmawiać.